Policja w Tuliszkowie zrealizowała działania, które doprowadziły do zatrzymania nieuczciwego kierowcy. Obywatel Białorusi, zatrudniony w polskiej firmie transportowej, został oskarżony o kradzież paliwa, co doprowadziło do poważnych strat finansowych dla pracodawcy.
45-letni mężczyzna zajmował się transportem i był aktywny zawodowo w Niemczech. Wykorzystując konto przypisane do pojazdu, mężczyzna dokonywał transakcji z wykorzystaniem karty paliwowej. Policjanci ustalili, że w czasie przebywania na niemieckim terytorium dokonywał on przełamań elektronicznych zabezpieczeń. Prowadził bowiem płatności za olej napędowy, który zamiast trafiać do zbiornika pojazdu, lądował w kanistrach.
Następnie skradzione paliwo było sprzedawane osobom prywatnym, których tożsamości dotąd nie ustalono. Cały proceder miał miejsce od lutego do końca czerwca bieżącego roku. Przez ten okres, sprawca spowodował poważne straty finansowe dla swojej firmy w wysokości przekraczającej 100 tysięcy złotych.
Zatrzymanie 46-latka miało miejsce po intensywnej pracy tuliszkowskich policjantów, którzy dokładnie przyjrzeli się jego działalności. Po zebraniu dowodów, podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Przypisano mu działania zgodnie z art. 279 § 1 Kodeksu karnego oraz art. 12 § 1 Kodeksu karnego. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Za popełnione przestępstwo grozi mu poważna kara więzienia, sięgająca nawet 10 lat pozbawienia wolności. Sytuacja ta podkreśla wyzwania, przed jakimi stoi sektor transportowy, zwłaszcza w kontekście ochrony mienia i zwalczania oszustw. Firmy transportowe są zmuszone do wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa, aby zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości.