(1)|
Czytano: 7,564 razy |
przeczytasz w ok. 3 min.
Kilkuletnia Maja Sierakowska z Koła zmaga się z wyjątkowo ciężką diagnozą - glejakiem pnia mózgu. Rodzina robi wszystko, by zapewnić jej dostęp do leczenia, które może przedłużyć życie dziecka. Trwa pilna zbiórka na terapię w zagranicznej klinice.
Jeszcze niedawno Maja była zdrowym, energicznym dzieckiem. W piątek skarżyła się jedynie na ból głowy. Z każdym dniem jej stan ulegał jednak gwałtownemu pogorszeniu. Pojawiły się trudności z mówieniem i poruszaniem, co zmusiło rodzinę do pilnej interwencji medycznej.
R E K L A M A
Dziewczynka trafiła najpierw do szpitala w Kole, a następnie – w trybie pilnym – została przetransportowana do specjalistycznego ośrodka w Poznaniu. Tam wykonano szczegółowe badania, które potwierdziły najgorszy scenariusz – rozległy glejak pnia mózgu (DIPG). To nowotwór o bardzo agresywnym przebiegu i wyjątkowo trudny do leczenia.
Szansa poza granicami Polski
W Polsce możliwości leczenia DIPG są mocno ograniczone. Rodzice Mai natychmiast rozpoczęli poszukiwania zagranicznych ośrodków, które oferują nowoczesne i bardziej zaawansowane terapie. Obecnie czekają na kluczową konsultację w Szwajcarii – placówka, z którą nawiązali kontakt, specjalizuje się w leczeniu tego typu nowotworów i może zaproponować alternatywne podejście terapeutyczne.
Jednak koszt takiego leczenia, a także transportu medycznego, rehabilitacji i dalszej opieki, znacząco przekracza możliwości finansowe rodziny. Dlatego uruchomiono zbiórkę na platformie Siepomaga, by jak najszybciej zgromadzić potrzebne środki.
Maja nadal walczy
Choć stan dziewczynki jest poważny, lekarzom udało się częściowo ustabilizować jej sytuację. Maja przeszła już kilka cykli chemioterapii i wkrótce rozpocznie radioterapię. Obecnie przebywa w domu, dokąd została przewieziona transportem medycznym. Powoli odzyskuje sprawność ruchową i, mimo niewyraźnej mowy, zachowuje świadomość i kontakt z otoczeniem.
Rodzina nie traci nadziei i każdego dnia podejmuje działania, które mogą pomóc Mai w dalszej walce. Bliscy dziewczynki podkreślają, że każda godzina ma teraz znaczenie. Czas gra na niekorzyść dziecka – dlatego szybkie zebranie funduszy jest absolutnie kluczowe.
Apel o pomoc
Zbiórka prowadzona jest online pod adresem:https://www.siepomaga.pl/maja-sierakowska. Rodzice apelują do wszystkich osób dobrej woli o wpłaty oraz o udostępnianie informacji o zbiórce.
– Walczymy o zdrowie i życie naszej córki. Sami nie jesteśmy w stanie sfinansować tak kosztownego leczenia, ale wierzymy, że wspólnymi siłami możemy dać Mai szansę – mówią bliscy dziewczynki.
Każda złotówka, każde udostępnienie i każde zaangażowanie mają realne znaczenie. Czasu jest coraz mniej, a koszty rosną. Pomoc ludzi z całej Polski może realnie przełożyć się na dalsze dni życia dziecka i jego szansę na leczenie.
Społeczność Koła solidarna z Mają
W lokalnej społeczności już widać ogromne wsparcie. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne apele, udostępnienia i inicjatywy wspierające rodzinę dziewczynki. Mieszkańcy Koła organizują również zbiórki stacjonarne, wydarzenia charytatywne i kiermasze.
Maja ma przed sobą długą i wymagającą drogę, a rodzina nie ukrywa, że sama nie zdoła jej pokonać. Każda pomoc przybliża ich do celu – rozpoczęcia leczenia, które może dać dziecku więcej czasu i lepszą jakość życia.
9.3℃
