To kolejny materiał z cyklu Sklepy w Kole, w którym redakcja e-kolo.pl przedstawia lokalne miejsca z wieloletnią tradycją. Kwiaciarnia Storczyk przy ul. Powstańców Wielkopolskich 9a od 1988 roku nieprzerwanie działa w tym samym miejscu.
Rodzinny charakter, wysoka jakość kwiatów i indywidualne podejście do klienta sprawiły, że przez ponad 35 lat kwiaciarnia zyskała opinię jednego z najbardziej rozpoznawalnych punktów w mieście.
Kwiaciarnia „Storczyk” została założona w 1988 roku przez Barbarę i Adama Rogowskich. Początki działalności nie były łatwe – w tamtych czasach dostępność kwiatów i akcesoriów florystycznych była bardzo ograniczona. Nie istniały jeszcze giełdy kwiatowe, a po towar trzeba było jeździć bezpośrednio do ogrodników, często do Kalisza, kilka razy w tygodniu.
Mimo trudności, założyciele od początku stawiali na jakość i świeżość kwiatów. Właśnie ta konsekwencja i zaangażowanie sprawiły, że kwiaciarnia przetrwała zmieniające się realia gospodarcze i handlowe, pozostając w tym samym miejscu już od ponad trzech dekad.
Dziś działalność kwiaciarni kontynuuje kolejne pokolenie rodziny Rogowskich. Rodzinny charakter firmy jest jednym z kluczowych elementów jej tożsamości. To właśnie osobiste zaangażowanie i dbałość o szczegóły pozwalają utrzymać wysoki poziom usług oraz zaufanie klientów, którzy wracają do „Storczyka” od lat.
Właściciele przyznają, że wiele osób pamięta początki działalności i odwiedza kwiaciarnię od samego początku. Takie relacje, oparte na wzajemnym zaufaniu i sympatii, są dla nich największym wyróżnieniem.
Kwiaciarnia „Storczyk” oferuje szeroki asortyment kwiatów ciętych i doniczkowych, bukiety okolicznościowe, wiązanki i wieńce pogrzebowe, a także dekoracje kościołów i samochodów. W ofercie znajduje się również poczta kwiatowa, dzięki której można przekazać kwiaty bliskim nawet na odległość.
Z biegiem lat asortyment znacząco się poszerzył. W latach 80. i 90. dominowały goździki, frezje, gerbery i róże. Dziś kwiaciarnia korzysta z bogactwa gatunków dostępnych na giełdach kwiatowych – od polskich róż po odmiany holenderskie i ekwadorskie. Kwiaty sprowadzane są z całego świata, co pozwala tworzyć kompozycje dostosowane do różnych okazji i gustów klientów.
Właściciele „Storczyka” podkreślają, że nie konkurują z marketami ceną, lecz jakością. Ich zdaniem różnicę widać gołym okiem – w trwałości, świeżości i wyglądzie kwiatów. Codziennie do kwiaciarni przywożony jest świeży towar od sprawdzonych dostawców.
W czasach, gdy duże sklepy oferują gotowe, masowo pakowane bukiety, „Storczyk” pozostaje miejscem, gdzie każda kompozycja tworzona jest indywidualnie. Klienci cenią to podejście, bo wiedzą, że ich zamówienie powstaje z dbałością o detal i estetykę.
Kwiaciarnię odwiedzają klienci w różnym wieku. Najmłodsi przychodzą, by kupić kwiatek dla mamy lub babci, starsi – by zamówić bukiet na uroczystość czy wiązankę pogrzebową. Właściciele cieszą się, że mają stałych klientów, którzy wracają od lat, ale też coraz więcej nowych osób, które trafiają do „Storczyka” z polecenia.
Codzienny kontakt, rozmowa i życzliwość sprawiają, że kwiaciarnia nie jest jedynie punktem usługowym, ale miejscem, w którym panuje przyjazna atmosfera.
Choć pojawienie się marketów wpłynęło na sprzedaż, właściciele „Storczyka” podkreślają, że nie traktują ich jako zagrożenia. – Każda kwiaciarnia ma swoich klientów – mówią. – My stawiamy na świeżość, jakość i indywidualne podejście.
Marketowe kwiaty są tańsze, ale często krócej zachowują świeżość. Tymczasem w „Storczyku” każdy kwiat przechodzi selekcję i jest przechowywany w odpowiednich warunkach. To sprawia, że klienci wiedzą, za co płacą, i chętnie wracają.
Pandemia COVID-19 była jednym z niewielu momentów, kiedy działalność kwiaciarni została poważnie ograniczona. Obostrzenia i mniejszy ruch w mieście spowodowały spadek sprzedaży, jednak po tym trudnym okresie firma szybko wróciła do stabilnego funkcjonowania.
Poza tym właściciele przyznają, że przez ponad 35 lat nie doświadczyli większych kryzysów. Jak podkreślają, to zasługa zaufania klientów, którzy nawet w trudnych czasach pamiętali o lokalnej kwiaciarni.
Największym sukcesem kwiaciarni jest jej ciągłość – to jedna z pierwszych kwiaciarni w Kole i wciąż działa w tym samym miejscu od 1988 roku. Dla właścicieli to powód do dumy i motywacja, by dalej rozwijać działalność.
Plany na przyszłość to przede wszystkim utrzymanie wysokiej jakości usług i zadowolenia klientów. – Chcemy, by nasi klienci zawsze wychodzili od nas z uśmiechem – mówią właściciele.
Na zakończenie właściciele przekazują prosty, ale ważny apel: wspierajmy lokalne kwiaciarnie. – Nie trzeba kupować dużego bukietu, wystarczy symboliczny kwiat, by sprawić komuś radość. Dziękujemy wszystkim, którzy przez te lata byli z nami i dzięki którym nadal możemy działać – mówią.
Kwiaciarnia „Storczyk” to kolejny dowód w cyklu „Sklepy w Kole”, że lokalne firmy mają ogromne znaczenie dla społeczności miasta. To miejsca, w których oprócz towaru można znaleźć pasję, życzliwość i autentyczny kontakt z ludźmi.