Interwencja kolskiej drogówki na autostradzie zakończyła się zatrzymaniem kierowcy, który poruszał się pieszo po jezdni. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów, a jego zachowanie wzbudziło podejrzenia.
Policjanci z kolskiej drogówki po raz kolejny zostali wezwani do sytuacji, która stwarzała realne zagrożenie dla uczestników ruchu na autostradzie. Zgłoszenie dotyczyło uszkodzonego pojazdu stojącego na jezdni oraz osoby poruszającej się pieszo w pasie drogowym. Według relacji, mężczyzna miał chodzić po jezdni, co przy wysokich prędkościach panujących na trasie stanowi szczególnie niebezpieczne zachowanie. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kole przekazał sprawę patrolowi ruchu drogowego, który pojechał na miejsce.
Na wskazanym odcinku autostrady policjanci ustalili, że na pobliskim MOP-ie znajduje się osoba, która wcześniej kierowała samochodem osobowym pochodzącym z wypożyczalni. Od początku zwracało uwagę nienaturalne zachowanie zatrzymanego, trudności z podaniem swoich pełnych danych oraz brak jakichkolwiek dokumentów. Na miejscu udzielono mu pomocy medycznej, co było niezbędne z uwagi na stan, w jakim się znajdował. Wstępne czynności prowadzone przez funkcjonariuszy wskazywały na możliwy wpływ środków zabronionych.
Pomimo wezwań do podania pełnych danych osobowych, mężczyzna konsekwentnie odmawiał ich ujawnienia. Nie utrudniło to jednak pracy policjantów z Koła, którzy podjęli działania identyfikacyjne. Wsparcie kolskich kryminalnych pozwoliło na ustalenie tożsamości zatrzymanego oraz tła jego zachowania. Z zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że brak współpracy mógł być próbą uniknięcia zatrzymania.
Do zdarzenia doszło 11 listopada, krótko po godzinie 5 rano, na autostradzie A2. Mężczyzna kierował osobową Toyotą pochodzącą z wypożyczalni, po czym poruszał się pieszo po jezdni, a następnie został odnaleziony na MOP-ie. Badanie stanu trzeźwości nie wykazało alkoholu, natomiast wstępne testy narkotykowe dały wynik pozytywny na obecność narkotyków. Ustalono, że to 32-letni mieszkaniec województwa podlaskiego, poszukiwany zarówno w celu odbycia kary pozbawienia wolności, jak i przez jedną z jednostek policji. Mężczyzna miał na swoim koncie aż trzy obowiązujące zakazy prowadzenia pojazdów. Po zatrzymaniu trafił do zakładu karnego, gdzie odbywa zasądzoną wcześniej karę. 32-latek odpowie za kierowanie pomimo obowiązującego zakazu, a jeśli potwierdzą to badania laboratoryjne - również za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków.