To oburzające, że są mieszkańcy, którzy nie szanują wspólnego dobra jakim jest chociażby plac zabaw dla dzieci. Mało jest w naszym mieście miejsc, gdzie dzieci mogą bezpiecznie bawić się z rówieśnikami. Spółdzielnia Mieszkaniowa co kilka lat kupuje nowe urządzenia, które jak widać nie podobają się starszym \"dzieciom\" i są przez nich niszczone.
Na zdjęciach widzimy przykłady dewastacji huśtawek na ulicy Włocławskiej. Dlaczego nie potrafimy uszanować dobra publicznego? Dlaczego gdy powstanie coś nowego to po kilku dniach muszą się na nim pojawić napisy wykonane sprayem? Ciekawe co powiedziałyby te osoby, gdyby ktoś wszedł do ich mieszkania i sobie skakał po meblach, malował po ścianach - przecież można wszystko!
tak reprezentujecie typowe katolickie myslenie, wszystko i wszystko winni ale ja? gdzie tam! nie moje dziecko zniszczylo, samo sie zniszczylo, urawalo, popisalo, powiedzialo, itp. itd. bozia i tak wszytsko wybaczy przeciez...
Ja również mam połamane siedziska huśtawek/a mieszkam w domu jednorodzinnym/, plastik nie wytrzymuje takich różnic temperatur. To nie wandale ani wierzący , każdy ma prawo w swojego Boga. Po prostu plastik pęka, a nie wandale .
ale 99% mieszkancow to katolicy niestety i mamy to co mamy, zazdrosc, alkoholizm, agresje, nienawisc, plotkarstwo, przemoc, wulgaryzm, itp. a w niedziele to kosciolka, zeby to wszytsko bozia odpuscila...
5.1℃
![Plaga zniszczonych placów zabaw [FOTO]](https://www.e-kolo.pl/uploads/news/zniszczone_place.jpg)
![Było i Było - wystawa fotografii Adama Wilka [FOTO]](https://www.e-kolo.pl/uploads/news/bf5060ba038faddbd1075309809f1725.jpg)
