Cały tydzień z Mamą i Tatą [FOTO]

Autor: 05 Czerwiec 2014 przeczytasz w ok. 5 min.

(0) | Czytano:
3,146 razy | przeczytasz w ok. 5 min.

Równe 100 lat minęło już odkąd w naszym kraju celebruje się Dzień Matki. W kalendarzu uroczystości przedszkolnych to jedna z ważniejszych dat. Każde przedszkole ma też z pewnością swoje sprawdzone sposoby na uczczenie tego dnia. Przedszkolaki PM nr 5 w Kole zrobiły to na 6 różnych sposobów tyle ile grup, a każda nieco inaczej.

R E K L A M A

0
Czytano:
3,146 razy

Udostępnij

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Mężczyzna zginął na torach. Tragedia pod Kołem

Pięciolatki z oddziału III i VI pod opieką pani Agnieszki Kozajda dyrektora PM 5oraz nauczycielki pani E. Szacownej i pań M. Głuszkowskiej oraz I. Pachlińskiej najpierw wybrały się do Kwiaciarni "EWA". Cel wizyty był oczywisty, jako że Dzień Matki kojarzy się dzieciom m.in. z obdarowywaniem mam laurkami i kwiatami. Właścicielka kwiaciarni pani Ewa Fiałkowska zorganizowała najmłodszym ciekawe zajęcia. Zadaniem przedszkolaków było ułożenie z pomocą pań florystek bukietu z żywych kwiatów . Każde dziecko mogło dobrać je samodzielnie według uznania, a wybór był duży. Do ozdoby użyły cyrkonii, serduszek , kokardek strachając się stworzyć najpiękniejszy bukiet dla swojej mamy.

Jeśli wziąć pod uwagę zaangażowanie dzieci i serce jakie włożyły w wykonanie bukietów, to o stworzonych kompozycjach kwiatowych można powiedzieć , że nie miały sobie równych. A ile przy tym było radości. Kwiaty cieszyły formami , kolorami i zapachami. Praca z naturalnym tworzywem była dla dzieci czymś szczególnym. Kruchość i ulotna uroda kwiatów wymagały delikatnego obchodzenia się z nimi. Przedszkolaki świetnie jednak poradziły sobie z zadaniem.

Właścicielce kwiaciarni pani Ewie Fiałkowskiej oraz współpracujacym z nią florystkom za możliwość uczestniczenia w tej pachnącej kwiatami lekcji przyrody i miłości do mam dziękujemy w imieniu przedszkolaków, nauczycielek, dyrekcji PM 5 oraz mam, które stworzonymi przez dzieci bukietami zostały obdarowane.

Czym obdarowały swoje mamy przedszkolaki z innych grup? Upominki były rozmaite i w rożnej formie. Każda grupa stworzyła swój niepowtarzalny przepis na udaną rodzinną uroczystość. Na przestrzeni całego tygodnia kolejne z nich spotykały się w PM 5 z mamusiami i nie tylko.

Grupa I trzylatków przygotowała piosenki "Laurka dla mamy" oraz "Piosenka dla mamy". W dwóch wierszykach "Dla mojej mamusi" i "Mama " wyrażały swoją miłość do najbardziej kochanej i najbliższej im osoby. To był ten najważniejszy pierwszy raz, kiedy dla mam występowały publicznie. Przy okazji niepostrzeżenie maluszki jakby trochę urosły, bogatsze i mądrzejsze o nowe doświadczenie. A poza tym były przygotowane z pomocą pani laurki , pączki i małe ciepłe rączki obejmujace mamę czule i w ogóle...

Grupa II cztrolatków zaprosiła do swojego królestwa mamy i tatusiów. Mieszkał w nim straszny potwór. Oprócz tego była królewna piękna bardzo, szewczyk dzielny, król zatroskany, damy dworu eleganckie niezwykle, owieczka spłoszona trochę, rycerze i dworzanie a nawet bajkopisarz. W pierwszym takim przygotowanym przez 4 latki przedstawieniu mali aktorzy zmierzyli się ze smokiem i własna tremą. Tylko... właściwie wcale nie było jej widać. Było za to dużo naturalności w tej zabawie w teatr. Mali aktorzy posługiwali się ruchem scenicznym , gestami, bogatą mimiką , zmienną intonacją głosu. Elementy scenografii , stroje i rekwizyty stworzyły teatralną iluzję. Przedstawienie ilustrowały fragmenty utworów muzyki klasycznej podkreślające akcję, emocje, uczucia i wywołujące na scene kolejne postaci. Wplecione w spektakl piosenki "Tato pomóż" i "Walczyk dla mamy" zgrabnie łaczyły się z tematem rodzinnego święta i scenariuszem bajki. Czy się udało? Brawa były na stojąco! A potem zasłużona nagroda czyli deser w kawiarence "Fantazja" w towarzystwie rodziców.

Grupa III pięciolatków swoją uroczystość z okazji Dnia Mamy zatytułowała "Dla ciebie mamo, mamusiu, mateńko". Całą miłość do mamy i innych członków rodziny, z którymi łączą je silne więzy pokrewieństwa wyśpiewała w piosence "Moja rodzina". W rytmie "Walczyka dla mamy" pięciolatki pląsały wdzięcznie prezentując się wspaniale w odświętnych strojach.. Szczególne zaś sportowe zainteresowania sprawiły ,że dla swoich mam przygotowały też "usportowioną" inscenizację pt." Dzieci lubią gimnastykę". Wierszyki okolicznosciowe dopełniły reszty. A potem w radosnej rodzinnej atmosferze biesiada w sali przedszkolnej przygotowana z pomocą rodziców.

Grupa IV sześciolatków zaprosiła mamy na przedstawienie teatralne " O kapryśnej królewnie" , którego scenariusz oparty był na utworze E. Szelburg-Zarębiny. Wyrazista scenografia z wielkim , pięknym zamczyskiem w tle, towarzyszący królewnie dworzanie, stangret, król, rycerz przeniosły zaproszone na uroczystość mamy w krainę marzeń. Mamy obdarowano też "Kwiatami dla wróżki" wyśpiewanymi w piosence. Najgorętsze uczucia sześciolatki wyraziły też w wierszach "Kochana mamo" i "Kochana matuś". Zaprezentowały się jeszcze w układzie tanecznym do piosenki "Moja mama". Smaku dopełniły domowej roboty wypieki , bo przecież mama jak dobra wróżka potrafi wszystko.

Grupa V sześciolatków postawiła na taniec i to nie jeden. Było ich chyba ze sześć, a wszystkie energetyzujące jak pełne słońca włoskie niebo i szum fal pięciu oblewających Półwysep Apeniński mórz. Sześciolatki wykazały się w tańcach świetnym wyczuciem rytmu . Sprawdzały też swoje umiejętności aktorskie interpretując tekst "Na święto Matki" wg I. Majchrzak w opracowanej na tę okoliczość inscenizacji. Było bardzo muzycznie , przytulnie i smacznie, gdyż mamy obdarzone kulinarnym talentem upiekły ciasto.

Grupa VI 4 i 5 latków swoje mamy zaprosiła na zaaranżowaną w przedszkolu cyrkową arenę. Był więc konferansjer , dyrektor cyrku, cztery zielone słonie, konie, siłacze, czterech żonglerów zręcznych niebywale, linoskoczków dwóch a nawet sztumistrz iluzjonista. Poza tym zakręceni dwaj klauni o zabawnych imionach KUKU i RYKU, mnóstwo rekwizytów i radosna zabawa w teatr. Gdy zgasły światła i artyści schodzili już z cyrkowej areny rozległy się wielkie brawa widowni złożonej z mam zaproszonych na ten niezwykły pokaz. Potem słodkości , upominki i dużo czułości.

Dość powiedzieć, że zarówno dzieci , mamy i tatusiowie w PM 5 w Kole miały sposobność doświadczyć wszelkich udokumentowanych dowodów miłości ze strony swoich dzieci.

oprac. R. Zamelska PM 5
foto J. Szałaśny i PM 5