Nagranie Sesji Rady Miasta [VIDEO]

i co wam po tym mądrowaniu? mądrujecie sie i mądrujecie...

Art. 2 uogk: Gospodarka komunalna może być prowadzona przez j.s.t. w szczególności w formach samorzadowego zakładu budżetowego lub spółek prawa handlowego. Art. 1 par. 1 ksh: Ustawa reguluje tworzenie, organizację, funkcjonowanie, rozwiązywanie, łączenie, podział i przekształcanie spółek handlowych. Logika jest podstawą interpretowania prawa. Samorząd może wykonywać swoje zdania za pomocą spółki prawa handlowego, ale to w ksh określono jak takie spółki funkcjonują i to zasady zawarte w ksh muszą być stosowane wobec spółek z całkowitym lub większościowym udziałem j.s.t. tak samo jak wobec wszystkich innych pozostałych spółek. A zagadnienia nadzoru właścicielskiego, który zresztą w przypadku spółek będących własnością j.s.t. jest najczęściej iluzoryczny nie mają tu nic do rzeczy.

Mylisz pojęcia. Przytoczony art wymienia rodzaje spółek ze względu na formę i charakter prowadzonej działalności: 4 pierwsze to spółki osobowe, dwie pozostałe to kapitałowe. Chodzi o to że nie każdy może powołać dowolną spółkę jak się komu podoba, gdyż np. sp. partnerską mogą powołać JEDYNIE osoby fizyczne w celu wykonywania wolnego zawodu. To nadzór właścicielski stanowi o tym kiedy mówimy o firmie prywatnej a kiedy o publicznej. Gdy właścicielem jest Kowalski, czy Nowak, czy Ja to jest to moja prywatna spółka i nic nikomu do tego, jednoosobowa lub wiele osobowa, w zależności od ilości wspólników. Jeżeli jednym właścicielem (wspólnikiem lub akcjonariuszem) jest miast lub inna jst czy Skarb Państwa to jest to spółka publiczna, powstała z majątku miasta, a gmina to my wszyscy. Celem spółki komercyjnej jest wypracowywanie zysków, ale celem spółki wynikających z zdana własnych s.g. jest świadczenie usług dla zaspokajania potrzeb wspólnoty samorządowej. Proszę zapoznać się z ustawą o gosp. komunalnej.

Art. 1 par. 2 ksh: Spółkami handlowymi są spółka jawna, spółka partnerska, spółka komandytowa, spółka komandytowo -akcyjna, spółka z o. o. i spółka akcyjna. Jak widać nie ma tu mowy o jakiejś publicznej spółce komunalnej. I art. 51 par. 1 ksh: Każdy wspólnik ma prawo do równego udziału w zyskach i uczestniczy w stratach w tym samym stosunku bez względu na rodzaj i wartość wkładu. Nie wiem jak jest w przypadku MZWiK ale MZEC wypracowywał sporą dywidendę dla miasta jako jedynego udziałowca spółki. Zresztą z przebiegu dyskusji na sesji można wywnioskować, że również MZWiK wypracowuje zysk przeznaczany na inwestycje czy wzrost kosztów osobowych.

Aha i i podstawową różnicą między spółka publiczną a prywatną jest posiadanie pakietu większościowego - udziałów bądź akcji. Jeżeli ich 100% właścicielm jest JST lub Skarb Państwa tj to spółka publiczna.

Kodeks spółek handlowych reguluje tylko przepisy powstawania spólek osobowych i kapitałowych, nie jest natomiast nic wspomniane o nadzorze właścicielskim czy charakterze działalności jak wypracowywanie zysków. Nie mówi o tym żaden przepis. Osoby fizyczne jaki i podmioty gospodarcze mogą w różnych konfiguracjach tworzyć spółki prawa handlowego jak np. Wood-Mizer, Sanitec czy Sanit Gobain, w których właścicieli może być więcej niż 1. Istotą tych spółkę jest oczywiście wypracowywanie zysków i to różni spółki PRYWATNE od PUBLICZNYCH, których właścielami są JST lub Skarb Państwa. W tym przypadku omawiana spółka została załaożna przez organ publiczny czyli gminę. Aby spółka taka mogła zostać założona przez gminę, działalność tej spółki musi WYŁĄCZNIE polegać na wykonywania usług publicznych, wynika to z ustawy o gospodarce komunalnej. Art 1.2 wyraźnie precyzuje gospodarka komunalna obejmuje w szczególności zadania o charakterze użyteczności publicznej, których celem jest bieżące i nieprzerwane zaspokajanie zbiorowych potrzeb ludności w drodze świadczenie usług powszechnie dostępnych. Gmina więc nie moze ani tworzyć spółki ani do niej przystępować w żadnym innym celu jak tylko do realizacji tych zadań. Zadania publiczne, które może wykonywać gmina to zadania własne (art 7 u.o.s.g.) a więc należące wyłącznie do jej własności jak np zaopatrywanie w wode i odbiór ścieków. Gospodarka komunalna może być prowadzona przez jst w formach samorządowego zakładu budżetowego lub spółek prawa handlowego. Radzę się naprawdę douczyć o zadania własne jst jaki przepisy ustawy o g.k.

Nie będę oceniał kto tu jest niedouczony, a kto nie. Zamiast tego polecam lekturę ze zrozumieniem kodeksu spółek handlowych. Nie ma czegoś takiego jak publiczne spółki komunalne, tak jak nie było czegoś takiego jak demokracja socjalistyczna czy centralizm demokratyczny poza propagandą i ideologią w minionej epoce geologicznej. Coś jest albo spółką prawa handlowego, albo czymś zupełnie innym i taką spółką jest MZWiK. Była taka koncepcja publicznych spółek opracowana przez ministra zdrowia Leszka Sikorskiego w celu przekształcania SP ZOZ-ów właśnie w spółki z całkowitym kapitałem organów założycielskich (samorządów lub administracji publicznej), które miałby działać nie w celu osiągania zysku, ale poza fazą projektu i konsultacji nie została zrealizowana. Ale to zupełnie inna bajka i nie występował w niej żaden MZWiK. A woda jest takim samym towarem jak każdy inny, o czym się wkrótce w pełni przekonamy, bo pogłębia się jej deficyt i nie warto w tym zakresie uprawiać pustej retoryki, która nic nie wnosi. A płacić trzeba ....

Jaku najwyraźniej jest trochę niedouczony. Publiczne Spółki komunalne nie są nastawione na zysk, gdyż celem działalności takich spółek jest świadczenie usług o charakterze użyteczności publicznej i tak jest w przypadku każdej spółki komunalnej i należy przyjąć że spółki takiej działają non profitowo. Można przyjąć maksymalnie wypracowanie zysku do do 3%. A faktyczna cena za świadczone usługi musi wynikać z kalkulacji kosztu za poprzedni rok obrotowy. Zyski wypracowuje się spółkach z kapitałem prywatnym stąd różnica że np w gminie Białej Kamiennej cena wynosi nie jak w Kole niewiele ponad 7 zł za jeden m3 (woda + ścieki) tylko ponad 65 zł / m3

zgodnie z kodeksem spółek handlowych sp. z o. o. a taką jest kolski MZWiK musi działać z myślą o zysku inaczej zarząd spółki mógłby spotkać się z zarzutem działania na szkodę spółki i ponieść odpowiedzialność prawną z tego tytułu. Więc mówienie o działalności non-profit w przypadku MZWiK jest delikatnie mówiąc całkowitym nieporozumieniem. Z jednej strony rzeczywiście mamy nadal pomimo podwyżki jedne z najniższych cen wody, ale trzeba też brać pod uwagę siłę nabywczą mieszkańców czyli ich dochody, a takiej kalkulacji chyba nikt nie przeprowadził - a szkoda, bo to dopiero mogłoby dać rzeczywisty obraz sytuacji.

panie radny ludzie już nie chcą pana jako radnego.

Organizacja non-profit – organizacja, która prowadząc swoją działalność skupia się na wspieraniu prywatnego lub publicznego dobra, nie kierując się osiągnięciem zysku.Panie Karolak czemu pan jako lekarz mnie nie nie zbadał w wlasnym mieszkaniu za free tylko kasa po co gagdka non-profit

No cóż będziemy płacić więcej , jedyny plus to nie 12 tylko 11zl

No to płacimy więcej za śmieci, dziękujemy Wysoka Rado !

Drogi portalu. Co znaczą te oceny? Bo jak my głosujemy za to coś nam pokazuje przeciw. Prosimy o wyjaśnienie tych ocen.Co znaczą przed nawiasem i w środku?

10 za podwyżką wody, 4 przeciw,5 się wstrzymało. To, że woda u nas tania to nie znaczyz e musi byc cena wyższa...moze byc tania ..dlaczego ma byc droższa.Bo co? Bo inni opodwyższają. A czy jak inni to my też musimy????

Tu na portalu dziękuję kolskiej policji za pomoc a szczególnie panom policjantom z ulicy Sienkiewicza, panom tzw dochodzeniowym. Bardzo nam pomogli w zeszłym roku i być może nie podziekowałam im za to osobiście później ale wdzięczna za pomoc będę. I robię to tu teraz. Może przeczytają. Kiedyś kilka razy miałam do czynienia z policją..jako ofiara, tak czasami bywa ale wówczas potraktowano mnie gorzej niż źle. To było ileś lat temu. Okradziono mnie, grożono mi a no cóż..Było mineło. Widocznie albo rządy w naszej policji się zmieniły albo Ci tzw byli\"policjanci\" odeszli na emerytury. Człowiek a człowiek, jak w życiu. Jeden pomoże a drugi...Samo życie.

Wszystko jest ważne ale wydaje sie, iż radni po prostu chcą się wykazać. Mówić by mówić i powielać tematy i dziwne czasami nie ze swojego terenu. A biegające pieski..no cóż dzisiaj widziałam kilka piesków beztrosko sobie \" robiących \" na chodniki a włąściciele z zadowolonymi minami odwracali się i udawali, że to nie ich psy. A smycz? Smycz w ręku włąściciela albo schowana w kieszeni. A piesek obszczekuje kogo się da albo i straszy dzieci i dorosłych. Mały? A ile małych piesków pogryzło ludzi? Okazuje się ,że więcej tych małych agresywnych niż dużych. Jak tak można? \"On nie gryzie\". Zawsze tak samo. Nieważne gryzie czy nie. Ma być na smyczy. Może wreszcie zrobić z tym porządek? Dlaczego jedni są odpowiedzialni za psy i potrafią po nich posprzątać a inni nie? Potem te panie sprzątaczki sprzątają po pieskach a to rzadka przyjemnośc awłaściciel się jeszcze z tego śmieje.Jak można poważnie traktować takich ludzi, którzy maja innych gdzieś?

Kosze, śmieci, kałuże .......Wysoka Rado co to interesuje włodarza ? Proponowałbym wreszcie poruszyć konkretne tematy, bolączki Naszego Miasta.