Kierująca pojazdem marki Ford Fiesta, 59-letnia mieszkanka Koła dokonywała manewru skrętu w lewo, bez uprzedniego upewnienia się, czy nikt jej nie wyprzedza.
26- letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Osiek Mały prowadził pojazd marki Seat Cordoba. Podczas zdarzenia dokonywał manewru wyprzedzania, jednak jak się okazało - w miejscu niedozwolonym (zbyt blisko przejścia dla pieszych).
Te dwa błędy kierowców doprowadziło do zdarzenia, które tylko cudem zakończyło się drobnymi siniakami.
Oboje zostali ukarani mandatami karnymi. Seat podczas dachowania uszkodził latarnię uliczną.
powinna dlatego, ze: obowiązuje zasada ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu drogowego, przed wykonaniem każdego manewru należy się upewnić czy możemy go wykonać.
Ciekawe ile miał na liczniku Schumacher z Ibizy, że na dachu skończył. Niech się cieszy że nikogo nie zabił, jak drugi Schumacher z Czołowa, który też myślał że teren zabudowany go nie dotyczy.
jak dla mnie nasza kolska policja nie dokonca potrafi interpretować przepisy!! Jaka współwina Wina jest tylko kierującej która wykonywala manewr skretu a co do kierującego który wyprzedal można tylko iwylacznie zastosować ukaranie mandatem karnym za wykroczenie jakie popelnil! czyli wyprzedzanie w miejscu nie dozwolonym.