
04-08-2018 17:54
W ostatnim czasie dotarły do mnie zapytania w sprawie zarośniętych wałów przeciwpowodziowych. Mieszkańcy pytają: kto powinien o nie dbać?, jak często powinny być koszone?.Postanowiłem zmierzyć się z tym problemem i odszukać odpowiedzialnych. Wybrałem się na wycieczkę pieszą wzdłuż naszych wałów na ul. Zamkowej, koło byłego Zrembu, Pomnika "Bojownikom o wolność i niepodległość", oraz obok Olimpii i kolskiego Ekonomika. Zrobiłem kilka zdjęć, nagrałem filmik i udałem się do Państwowego Gospodarstwa Wodnego WODY POLSKIE z siedzibą w Kole. Okazuje się, że od 2010 roku wały przeciwpowodziowe koszone są dwa razy do roku, ale w tym została podjęta decyzja, że stanie się to tylko raz i uwaga dopiero na jesień. W połowie sierpnia zostanie ogłoszony przetarg na koszenie , biorąc pod uwagę terminy ustawowe, to mamy dwa tygodnie od ogłoszenia do rozstrzygnięcia, jeśli nie będzie odwołań to około 10 września wyruszą kosiarki rotacyjne, jeśli któraś ze stron odwoła się od rozstrzygnięcia przetargu to maszyny wyruszą najwcześniej w połowie października. Nikt nie potrafił odpowiedzieć mi na pytania: dlaczego zadecydowano że w tym roku nie ma koszenia wiosennego? Dlaczego przetarg jest tak późno ogłaszany? Oraz czy w przyszłym roku historia się nie powtórzy? Szkoda, że nikt nie pomyślał o naszych mieszkańcach, biegaczach, rowerzystach, spacerowiczach, czy choćby o samej estetyce i wyglądzie terenów wokół naszej Starówki. Proponuję nie czekać na przetargi i wziąć sprawy w swoje ręce. Prawie każdy z nas ma kosiarkę, a wielu na pewno podkaszarkę, zbierzmy się na wałach przy mostach i chociaż o te tereny zadbajmy. Takie akcje od lat robimy z wędkarzami na zbiorniku Ruszkowskim i jest to nasz mały wkład w dbanie o naszą naturę.
- opisuje na swoim profilu Facebook Robert Gajda
Pierwsze "koszenie" odbyło się 28 lipca br. wtedy też zajęto się wałami w okolicach parku 600-lecia. Kolejną akcję przeprowadzono 4 sierpnia. Tym razem pod kosiarki trafia trawa i zarośla na wałach starorzecza w okolicach Muzeum Technik Ceramicznych w Kole.