W tym tygodniu rozpoczęła już oficjalnie prace w kłodawskim urzędzie, gdzie wspierać będzie nowego burmistrza Piotra Michalaka. Genezę wyboru kolskiej kandydatki na Burmistrza Miasta Koła przez Burmistrza Koła mamy nadzieję, że poznamy w najbliższy piątek, kiedy to zaplanowano sesję.
Katarzyna Hamiga mimo iż nie wygrała wyborów na Burmistrza Miasta Koła, została radną Rady Miejskiej zdobywając 103 głosy w okręgu nr 3. Według naszych informacji będzie musiała teraz złożyć mandat radnego a co za tym idzie na jej miejsce ślubowanie złoży kolejny na liście komitetu. Po wyborach została ona odwołana ze stanowiska dyrektora kolskiego sądu. Jak odpowiedział na nasze pytanie Rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości:
odwołanie Pani Katarzyny Hamigi ze stanowiska dyrektora Sądu Rejonowego w Kole nastąpiło na podstawie art. 32 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych.
"Art 32 § 1 Dyrektora sądu apelacyjnego powołuje i odwołuje Minister Sprawiedliwości na wniosek prezesa danego sądu apelacyjnego."
- rzecznik prasowy MS
Nowa wiceburmistrz została juz przedstawiona pracownikom urzędu a jak będzie wyglądała jej współpraca z dobrze prosperującym organem? Czas pokaże.
Gratulacje dla pani miasto zyskało dobrego specjalistę niech się pani wpisami nie przejmuje każdy ma prawo wyboru gdzie ma pracować a pani Kasia jest wspaniałą osobą
Ci którzy znają K..... osobiście na pewno nie są zdziwieni. Nie dobieram jej prawa pracy gdzie chce - ale widać co znaczył dla niej mandat Radnej miasta i całej jej grupy wspólnie startującej do Rady Miasta.
Lepiej by Pani plakaty posprzątała bo wisza już kolejny tydzień. DLA KOŁA WARTO - hasełko piękne ale jak przychodzi co do czego to nawet plakatów po sobie nie chce się posprzatac?? Dzieki Bogu ze ktoś taki nie został burmistrzem...
Pani Katarzyno ile znaczy dla pani to hasło, które miała pani w kampanii wyborczej? A może dla Kłodawy naprawdę warto? Czy może dla większych pieniędzy tylko warto? W takim razie co dla Koła naprawdę warto?
Wszystkim piszącym krytyczne uwagi na temat pani Katarzyny Hamigi powiem jedno: jesteście podłymi skur-wy-sy-nami. Nikt z was nie pomógł tej kobiecie, nikt nie sprzeciwił się nagonce, którą zainicjował poseł, a teraz próbujecie pognębić ją za to, że dostała uczciwą pracę. Kłodawa zyskała prawdziwego menedżera, a Koło będzie miało na podobnym stanowisku nauczyciela.
Żeby to nie była kolejna nagonka niegdyś -jak piszesz-zainicjowana przez posła. Pani Katarzyna wcześniej została odwołana ze stanowiska dyrektora SR. Teraz została radną miejską. Po powołaniu na funkcję wiceburmistrza, straci mandat radnego. Wiceburmistrz, to funkcja na którą powołuje burmistrz. Po ewentualnym odwołaniu z takiej funkcji, na fotel radnej też nie powróci. Nie znam różnych partyjnych rozgrywek, ale znam ludzi mściwych i boję się, żeby kobiecie nie zrobili kolejnego świństwa.
Ale przecież nikt nikogo nie zmuszał żeby zadawał się z PiS, zabiegał o nominację tej partii na burmistrza, uzyskanie stanowiska w SR, wspólne spotkania z lokalnymi przywódcami tej partii przy okazji wizyt ambasadorów, koncertów itp. oraz sponsorowanie przez nich tych imprez. Dorośli ludzie powinni wiedzieć czym ryzykują poprzez takie powiązania. A koło ratunkowe to przecież miało być dla Koła.
Kochani bez przesady. Psni zosta£a zwolnioba z funkcji dyrektora w sądzie. Nie wiem czy w ogóke z sądu czy jako dyrektor. Diet a radnego wynodi bidajże około 1 ooo ( jeden tysiąc) wyżyjcie za to. Kuedyś byłam lojslna i biedowałam. I zero pomocy. Inni lojalni nie byli i się dorobili szacunku jako ludzie myślący . Dacie pani Hamidze jeść, jak co? Nie? To po co wytykacie przyjęcie stanowiska? Hipokryzja.
Ale ta pani wiedziała że kandydując na burmistrza lub radnego musi odejść ze stanowiska w Sądzie.
Wiedziała też czym ryzykuje i że wybór nie jest oczywisty.
Mogła sobie spokojnie pracować w sądzie.
Mimo tego postawiła wszystko na jedną kartę.
Zaryzykowała ...a później pokazała że wyborców ma na końcu przewodu pokarmowego.
Ciekawe co byś zrobił/zrobiła gdyby Cię zwolniono z pracy zgodnej z Twoim kierunkiem wykształcenia i nie pozwolono by Cię zatrudnić z przyczyn politycznych i byś musiał/ła wyżywić rodzinę. Nie uciekałbyś nawet do innego miasta, tylko leciał "szparagi zbierać" do Niemiec.
Dramat. Tyle dla tej pani znaczy lokalny patriotyzm. Taki piękne hasła, że praca dla miasta Koła, że dla Koła warto i co? A przecież mogła służyć (czytaj "pracować" za duże pieniądze dla Koła). Jednak zapewne większa pensja skłoniła panią Hamigę do oddania się dla Kłodawy. Cóż, za brak honoru, za olanie wyborców i za kłamstwa nie ma kary. Pani Katarzyno, po prostu brak słów.
Pytanie kto ja tam wrzucil i czy burmisttz klodawy mial cos do gadania? Ale przynajmniej jeden plus- teraz do klodAwy wszelcy ambasadorowie panstw wschodnich beda urzedowac a nie w kole
12.2℃
