Potrącenie dziecka na ul. Opałki.Chłopiec zabrany śmigłowcem

Autor: Redakcja e-kolo.pl 31 Maj 2019 przeczytasz w minutę

5
Czytano:
56,312 razy

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Tragiczny wypadek na terenie gospodarstwa. Osiem sztuk bydła nie żyje [AKTUALIZACJA]

Z relacji świadków wynika, że chłopiec wbiegł na ulicę, ale zauważył, że od strony stacji PKP nadjężdża samochód - stanął w miejscu. Pojazd niestety był już za blisko i zahaczył chłopca lusterkiem i boczną częścią nadwozia. Na miejscu bardzo szybko pojawili się strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kole, którzy udzielali pierwszej pomocy. Niestety dość długo czekali wszyscy na karetkę pogotowia.

Na miejscu zapadła decyzja o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które przetransportowało rannego do szpitala. Trwa praca techników Komendy Powiatowej Policji w Kole, którzy ustalają wraz z wydziałem drogowym przebieg wypadku.

foto: e-kolo.pl, Bartłomiej Kończak

Oceń artykuł

GALERIA ZDJĘĆ

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Zderzenie pojazdów na skrzyżowaniu. Dwie osoby wymagały hospitalizacji

Podobne tematy

#potrącenie pieszego #potrącenie pieszego #wypadek #potrącenie dziecka #wypadek z udziałem dziecka #ulica Opałki w Kole

Nasze informacje znajdziesz w Google News

Ten artykuł zainteresuje Twoich znajomych?

Komentarze (5)

Wyróżniony komentarz

gość · 31 Maj 2019

"spostrzegłszy" panie redaktorze

Qr · 31 Maj 2019

Zdrowia dla chłopca. A sprawę z karetką należy dogłębnie zbadać. Korki nie są żadną przyczyną. Karetka nie stoi w korkach. W ciągu 5 minut powinni być.

długi · 31 Maj 2019

Chyba gorzej skomunikowanego drogowo miasta nie ma w okolicy. Wszędzie drogi jedno kierunkowe z jednym pasem ruchu, tiry na wąskich ulicach... Czy władze miasta nie widzą tego problemu?Nie ma się co dziwić że karetka długo jechała,o tej godzinie jest największy ruch, a droga ze szpitala na tą stronę miasta jest tak naprawdę tylko jedna.