Częściowe zachmurzenie 19.2

Salceson – dieta zawodnika. odcinek 6

Autor: 03 Luty 2010 przeczytasz w ok. 2 min.
Salceson – dieta zawodnika. odcinek 6
©
(0) | Czytano:
3,691 razy | przeczytasz w ok. 2 min.

Były piłkarz „Olimpii” Koło Stanisław Kaźmierczak (pseudonim Santa Maria) wspomina:

– Zespół nasz składał się z ludzi bardzo oddanych piłce. Nie byliśmy drużyną techniczną, ale mieliśmy kondycję na rozegranie dwóch, a nawet trzech meczy, jeden po drugim. Drużyna była koleżeńska i panowała zgoda, na co miał wpływ kapitan.

R E K L A M A
0
Czytano:
3,691 razy
Udostępnij
Było ich kilku – nieżyjący już Włodek Krupiński ( ps. Rzeźnik), Michał Ernst (ps. Gibała) – mieszka na Śląsku i Jurek Gołębowski (ps. Gołąb) – z Koła. Jurek jako piłkarz był bardzo szybki, dlatego grał na lewym skrzydle. Umiał ograć przeciwnika, miał silny strzał z lewej nogi. Jak na kapitana przystało miał autorytet wśród zawodników. Pamiętam mecz w Kępnie. Pojechaliśmy trzema prywatnymi taksówkami. Do przerwy było 0:0.

Po pierwszej połowie kapitan – Jurek Gołebowski mówi: – Chłopaki, ten mecz musmyi wygrać. Jesteśmy lepsi, weźmy się do roboty, oni muszą się poddać. W 10 minucie drugiej połowy Michał Ernst strzela i jest 1:0. 15 minut przed zakończeniem spotkania, w zawieszeniu podbramkowym, Edek Krakowiak (ps. Krakus) wpycha brzuchem piłkę do siatki. Jest 2:0. Kibice miejscowi wchodzą na boisko, protestują. Mówią, że bramka zdobyta ręką. Sędzia przerywa mecz. Po kilkuminutowej dyskusji wznawia drugą połowę, ale wynik nie ulega już zmianie.
Wyjeżdżamy ze stadionu, a tu milicja. Stop. Podchodzi plutonowy.

– A wy, dokąd? – pada pytanie. – Do Koła odpowiadamy. – To jest ulica jednokierunkowa, jedziecie pod prąd, 500 zł mandatu – mówi. Wychodzę z samochodu i mówię: – Panie poruczniku! (awansowałem go). Boga pan w sercu nie ma. Jedziemy za swoje pieniądze, mecz przegraliśmy (tutaj skłamałem), do domu 150 kilometrów, a pan nas karze mandatem. Popatrzył i mówi: – Jechać, ale uciekać z ulicy jednokierunkowej.

Po drodze w Ostrowie zatrzymujemy się. Robimy zrzutkę, kupujemy kilo salcesonu, dwa bochenki chleba i po oranżadzie. Po tym posiłku jedziemy do Koła. Taka to była w latach sześćdziesiątych dieta zawodnika.

Wysłuchał: Michał Chojnacki

Oceń artykuł

0%
0%
0%
0%
0%
0%
Oddanych głosów: 0
Z O B A C ZK O N I E C Z N I E
Wyłowiono ciało z rzeki w rejonie Dobrowa!
Komentarze (0)
dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP
Kalendarium codzienne
Imieniny 17 sierpnia: Rocznice i wydarzenia z kalendarza
3 godziny temu 170
Kalendarium codzienne
16 sierpnia: Imieniny i kalendarz historyczny
1 dzień temu 446
Kalendarium codzienne
14 sierpnia: Imieniny, wydarzenia i rocznice
3 dni temu 532
Kalendarium codzienne
13 sierpnia: Imieniny, historia i ciekawostki
4 dni temu 745
Kalendarium codzienne
12 sierpnia: Imieniny, co warto wiedzieć?
5 dni temu 594
Lifestyle i życie społeczne
Wsparcie finansowe dla uczniów: Program 300+ w 2025 roku
5 dni temu 2,418
Kalendarium codzienne
11 sierpnia: Imieniny, historia i tradycje
6 dni temu 676
Kalendarium codzienne
10 sierpnia: Imieniny, rocznice i kalendarz wydarzeń
1 tydzień temu 703
Kalendarium codzienne
8 sierpnia: Ciekawostki, kto ma imieniny i więcej
1 tydzień temu 698
>