Zasnął za kierownicą. Zestaw zjechał do przydrożnego rowu

Autor: Redakcja e-kolo.pl 26 Maj 2020 przeczytasz krócej niż 1 minuta

5
Czytano:
28,536 razy

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

39-letni kierowca pojazdu ciężarowego marki DAF, mieszkaniec powiatu słupeckiego zasnął za kierownicą i stracił panowanie nad pojazdem co doprowadziło do zjechania z pasa jezdni do rowu, gdzie zestaw położył się na bok.

Na miejscu pracowały służby ratunkowe oraz policja. Kierowca został ukarany mandatem karnym za spowodowanie kolizji.

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Ostrzeżenie meteorologiczne dla powiatu kolskiego

R E K L A M A

Jeśli byłaś/eś świadkiem wypadku lub innego niebezpiecznego zdarzenia
[ powiadom nas o tym ]

Podobne tematy

#wypadek A2 #autostrada A2 #zaśnięcie za kierownicą

Nasze informacje znajdziesz w Google News

Ten artykuł zainteresuje Twoich znajomych?

Komentarze (5)

Twoje imie, nick

Treść komentarza

dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP

W związku ze znacznym obniżeniem kultury wpisów osób komentujacyh pod artykułami pragniemy poinformować, że wszelkie treści obrażające innych, zawierające wulgaryzmy i nie związane z treścią artykułu - będą usuwane, a autorzy komentarzy, którzy nie dostosują się do nałożonych przez redakcję wymagań - będą blokowani. Zależy nam na wysokim poziomie dyskusji! Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

Ze względu na liczne łamanie regulaminu i próby ominięcia blokad - wprowadzono moderację komentarzy. Twój komentarz przed publikacją zostanie oceniony przez moderatora, czy nie łamie regulaminu oraz czy dotyczy tematu poruszanego w artykule. Wszystkie inne treści będą usuwane i niepublikowane.

Gośc · 26 Maj 2020

Rzadki widok odpoczywającego na poboczu tira.

gość · 26 Maj 2020

Takie rezultaty zmęczenia bywają na dobrych drogach. Gdyby były dziury i wyboje to by nie zasnął!

gosc · 26 Maj 2020

jak najbardziej prawdziwe. istnieje coś takiego jak hipnoza drogowa. wystarzy nawet niewielkie zmęczenie by na równych autostradach zasnąc. a najgorzej jadąc własnie auto za autem, gdzie przez kilka godzin jest jest sie wparzonym w tylne światła nastepnego auta. W dwa czerwone punkty, a na około tylko migające białe pasy albo bariery energochłonne.

gość · 26 Maj 2020

Ale prawdziwe.

Tragedia · 26 Maj 2020

Co za bzdury...