Niebawem OSP Grzegorzew odzyska nowy wóz

Autor: Redakcja e-kolo.pl 04 Styczeń 2021 przeczytasz w minutę

(3) | Czytano:
33,936 razy | przeczytasz w minutę

Wszyscy pamiętamy wypadek drogowy, w którym uszkodzony został nowy wóz strażacki jednostki OSP Grzegorzew. Wtedy też był to pierwszy wyjazd po otrzymaniu nowego pojazdu.

R E K L A M A

3
Czytano:
33,936 razy

Udostępnij

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

32-letni mężczyzna ugodzony nożem. Sprawca zatrzymany

14 sierpnia 2020 roku, na skrzyżowaniu ulicy Dąbskiej i DK92 w Kłodawie doszło do zderzenia wozu strażackiego OSP Grzegorzew z samochodem osobowym. Nowy pojazd gaśniczy, który jednostka OSP Grzegorzew przyjęła w swoje szeregi 8 sierpnia 2020, leżał uszkodzony na boku. W trakcie zderzenia ucierpiał jeden ze strażaków.

Na szczęście pojazd posiadał ubezpieczenie AutoCasco. Mimo wszystko, firma ubezpieczeniowa bardzo długo zwlekała z wydaniem ostatecznej decyzji - czy pojazd będzie remontowany czy jednak zostanie uznana szkoda całkowita. W grudniu strażacy z Grzegorzewa otrzymali informacje, na którą tak czekali. Wóz strażacki zostanie poddany szkodzie całkowitej, czyli niebawem do druhów trafi taki sam, nowy wóz.

SPRAWDŹ TO
Jechali gasić pożar nowym wozem strażackim. Doszło do wypadku!

Z informacji przekazanych przez jednostkę wynika, że najprawdopodobniej odbiorą wóz na przełomie stycznia i lutego.

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

15 punktów karnych i wysoki mandat - efekt szybkiej jazdy

Oceń artykuł

średnia ocena: 0 liczba głosów: 0

R E K L A M A

Podobne tematy

#wóz strażacki #OSP Grzegorzew

Nasze informacje znajdziesz w Google News

Ten artykuł zainteresuje Twoich znajomych?

Komentarze (3)

Twoje imie, nick

Treść komentarza

dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP

W związku ze znacznym obniżeniem kultury wpisów osób komentujacyh pod artykułami pragniemy poinformować, że wszelkie treści obrażające innych, zawierające wulgaryzmy i nie związane z treścią artykułu - będą usuwane, a autorzy komentarzy, którzy nie dostosują się do nałożonych przez redakcję wymagań - będą blokowani. Zależy nam na wysokim poziomie dyskusji! Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

Harry · 11 Styczeń 2021

Nie konie, tylko konik - kucyki i nie w tym wypadku.. Ja na miejscu firmy ubezpieczeniowej zastanawiał bym się czy uznać szkodę, bo wina była ewidentnie kierowcy tej torpedy. Wjechać na czerwonym na,, takie'' skrzyżowanie wioząc pełną beke wody, to tylko niezły kozak potrafi.

Jack · 04 Styczeń 2021

A co z koniami?

bażant · 05 Styczeń 2021

Konie nie ucierpiały a lekki stres już minął, dostały dodatkową porcję owsa i zostały natarte spirytusem na rozgrzanie, ponadto druh ochotnik z Grzegorzewa czytał im przez miesiąc: "Jak Wojtek został strażakiem". Wszystko skończyło się dobrze w końcu to Grzegorzew stolica Polski. PS tylko firma ubezpieczeniowa płacze gorzkimi łzami bo jest prawie banieczke pod kreską