Zabierali z nich katalizatory i akumulatory, a auta porzucali w pobliskiej okolicy. Ponadto włamywali się również do budynków skąd zabierali różnego rodzaju narzędzia. Starszy z mężczyzn odpowie za przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10, natomiast nastolatek stanie przed sądem dla nieletnich, który zdecyduje o jego dalszym losie.

Na przełomie marca i kwietnia na terenie Koła doszło do kilku do włamań do samochodów osobowych. Łupem padały relatywnie niedrogie auta. Sprawcy wyjmowali z nich akumulatory bądź wycinali katalizatory. Następnie auta porzucali w pobliskich miejscowościach. W przypadkach, gdy nie udało im się skraść pojazdu, kradli znajdujące się w nich narzędzia i radia.

Ponadto w tym samym czasie na terenie Koła dokonano włamań do budynków, z których skradziono akumulatory oraz narzędzia samochodowe.

Jednoznacznie można było wnioskować, że złodzieje kradli samochody dla konkretnych części. Policjanci dokładnie zbadali wszystkie sprawy. Przeanalizowali każdy szczegół, który mógłby przybliżyć do ustalenia i zatrzymania sprawców. Po wielu godzinach i dniach żmudnej pracy, funkcjonariusze w końcu natrafili na informacje, które pozwoliły na dotarcie do sprawców.

Późnym wieczorem, 7 kwietnia br. policjanci zatrzymali 21-latka. Okazało się, że mężczyzna kradzieży dokonywał wraz ze swoim nieletnim kumplem.

Mieszkaniec Koła usłyszał 9 zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem. Prokurator na wniosek Policji zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci zakazu opuszczania kraju, dozoru Policji oraz zakazu kontaktowania się z nieletnim, z którym wspólnie dokonywał kradzieży. Jego 16-letni “wspólnik” z uwagi na młody wiek, za swoje czyny odpowie przed sądem dla nieletnich.