To pytanie stawia sobie teraz wielu mieszkańców miasta i powiatu. Nagły wzrost temperatury spowodował szybkie stopnienie śniegu, przez co podniósł się poziom wody w rzekach i rowach.
Z pewnością wszyscy pamiętamy jeszcze powódź z przełomu maja i czerwca ubiegłego roku. Wówczas woda zalała nie tylko tereny położone w pobliżu głównych rzek, ale także wyżej położone centrum miasta. Niezbędna była m.in. ewakuacja piwnic Zespołu Szkół Ekonomiczno-Administracyjnych i budynku biblioteki publicznej.
Nagła zmiana pogody i wzrost temperatury do poziomu około 10 stopni, powoduje gwałtowne topnienie śniegu i lodu, przez co podnosi się poziom wody. Wiele rowów melioracyjnych jest częściowo nieudrożniona, co powoduje rozlanie na okoliczne tereny. Taką sytuację mieliśmy już w grudniu w rejonie ul. Klonowej i miejscowości Borki.
Kiepsko sytuacja wygląda także w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki Warty. Już dziś woda utrzymuje się na terenach położonych poniżej tafli. Zalane są m.in. podwórka i piwnice mieszkańców Gozdowa. Zagrożeni są też mieszkańcy rejonu ulic: Zamkowej i Miłosnej, gdzie w minionym roku miała miejsce największa akcja przeciwpowodziowa w mieście.
Znacznie podniósł się także poziom wody w kanale Warcicy, spływającym z pół znad lasu w Mikołajówku, przez osiedla Nagórna i Włocławska, aż do ul. Wiejskiej. Niżej położone budynki i piwnice mogę ulec podtopieniu.
Miejmy nadzieję, że tym razem duża powódź ominie mieszkańców Ziemi Kolskiej, a okres zimowy i wiosenny upłynie nam spokojnie i bez większych problemów z naturą.
12.4℃
![Podcast: Spacer po północnej obwodnicy miasta Koła [WIDEO]](https://www.e-kolo.pl/uploads/news/3e9147bd7d6f42a1b4eecca71aa898c1.jpg)
![Policja opublikowała nagranie z próby oszustwa. Znasz tego mężczyznę? [WIDEO]](https://www.e-kolo.pl/uploads/news/8265eefc787b1e4007f3349b62999df7.jpg)
