W czasach PRL synonim luksusu i komfortu, marzenie wszystkich Polaków, w okresie rozwoju kapitalizmu pogardzany symbol minionych czasów. Duży Fiat, kant, kredens, czyli po prostu Fiat 125p, 55 lat temu po raz pierwszy wyjechał z fabryki na warszawskim Żeraniu.
Dzisiaj fiaty z pierwszych lat produkcji można spotkać przede wszystkim na wystawach zabytkowej motoryzacji. Po latach lekceważenia Duży Fiat stał się obiektem westchnień fanów motoryzacji i pełnoprawnym klasykiem.
Podstawą do rozpoczęcia produkcji Fiata 125p na Żeraniu było podpisanie 22 grudnia 1965 roku umowy licencyjnej między włoskim koncernem motoryzacyjnym Fiat i centralą handlu zagranicznego Motoimport (reprezentującą polski przemysł motoryzacyjny). Na mocy umowy w Polsce miała rozpocząć się produkcja nowoczesnego samochodu klasy średniej, który miał zastąpić przestarzałe warszawy i syrenki.
Początek wytwarzania Dużego Fiata nad Wisłą oznaczał również zmiany w organizacji polskiego przemysłu motoryzacyjnego, polegające głównie na specjalizacji poszczególnych zakładów współpracujących z FSO.
Chociaż produkcja Fiata 125p rozpoczęła się pod koniec 1967 roku, pierwsi prywatni kupcy mogli nabyć auto w 1968 roku. W pierwszej kolejności Fiata mogli nabyć oficjele partyjni lub osoby płacące w dolarach. Jako że popyt przewyższył podaż, szybko wprowadzono przedpłaty.
Pod względem technicznym Duży Fiat był połączeniem dwóch włoskich fiatów: nowoczesnego 125 i archaicznego 1300/1500. Z tego pierwszego otrzymał przede wszystkim ponadczasową bryłę nadwozia oraz takie rozwiązania techniczne jak m.in. nowoczesne hamulce tarczowe na obydwu osiach czy niezależne przednie zawieszenie oparte o podwójne wahacze poprzeczne i stabilizator skrętny. Niestety do napędu tylnych kół zastosowano przestarzałe jednostki napędowe typu OHV z modelu 1300/1500 o pojemności 1300 cm3, powiększonej później do 1500 cm3. Pionierskie, bardzo nowoczesne jednostki DOHC z dwoma wałkami rozrządu w głowicy z Fiata 132 w wersjach 1600 cm3 i 1800 cm3 zagościły jedynie pod maskami specjalnych wersji Monte Carlo i Akropolis. Nazwy upamiętniały sukcesy Dużego Fiata w sporcie.