One Billion Rising ponownie w Kole

W Kole akcja odbędzie się 14.02, o godzinie 15.30, na Placu przed Ratuszem Miejskim

Przez dekadę w antyprzemocowych akcjach w Polsce wzięło udział czterdzieści tysięcy osób, co roku ich liczba wzrasta. A to znaczy, że jesteśmy coraz bardziej świadome i świadomi zagrożeń, z którymi się nie zgadzamy. Przez te lata, podczas tanecznego protestu poruszałyśmy wiele ważnych tematów, często będącymi tabu.

Nagłaśniałyśmy problem: gwałtów (2013 r.), praw dziewczynek i dziewcząt do życia bez przemocy (2014 r.), przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami (2015 r.), molestowania seksualnego (2016 r.), gwałtu na randce (2017 r.), przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i dziewcząt na poziomie lokalnym (2018 r.). Od 2019 r. poruszamy kwestię zgody na kontakty intymne.

Także w tym roku hasło Polska brzmi: TYLKO TAK OZNACZA ZGODĘ. SEKS BEZ ZGODY TO GWAŁT.

Hasło międzynarodowe to: PO WOLNOŚĆ/ DLA WOLNOŚCI/ ZA WOLNOŚĆ!

Świętujemy 10-lecie, co jest olbrzymim sukcesem Antyprzemocowej Sieci Kobiet, która wyrosła z akcji Nazywam się Milard. I naszym marzeniem jest tańczyć już tylko z radości, że wszelkie zniewolenia już nie dotyczą ludzkości.

One Billion Rising Poland

Polska akcja odbywa się pod hasłem „Nazywam się Miliard”. Tą nazwą chcemy okazać solidarność i wsparcie dla wszystkich kobiet na świecie, które doświadczają przemocy. Pierwszego roku do akcji przyłączyło się 17 miejscowości, a w 2018 roku tańczyło i protestowało niemal 100! Za każdym razem poruszamy trudny, zamieciony pod dywan problem związany z przemocą wobec kobiet i/lub dziewcząt.

Inicjatywą organizatorek polskiej akcji jest powstanie w 2015 roku Antyprzemocowej Sieci Kobiet– sieci grup i organizacji z całej Polski specjalizujących się lokalnie w działaniach przeciwprzemocowych.

Wciąż skala przemocy seksualnej jest ogromna. Wystarczy wspomnieć polskie sprawy: zgwałconej przez osobę z rodziny 14-letniej dziewczynki, niepełnosprawnej intelektualnie, poruszającą sprawę zagrożeń spowodowanych przez kierowców sieci taksówkowej.

A także dramaty rozgrywające się tuż za naszymi granicami. Liczba gwałtów wojennych w Ukrainie, gdzie rosyjscy agresorzy gwałcą kobiety, dzieci, mężczyzn w różnym wieku, jest przerażająca ponad ludzkie rozumienie. To także w ich imieniu zatańczmy w Polsce.

Coraz więcej krajów zmieniło swoje prawo dotyczące przemocy seksualnej, uznając, że seks bez wyraźnej zgody jest gwałtem. To bardzo ważne zmiany, które pomagają kobietom z doświadczeniem gwałtu. W Polsce cały czas to kobieta/ dziewczyna/dziewczynka musi udowodnić, że powiedziała wystarczająco głośno i wyraźnie „nie”, aby udowodnić winę gwałciciela. A jeśli spała albo ktoś jej wrzucił pigułkę gwałtu? A jeśli nie rozumie, co się dzieje, kiedy ktoś dotyka jej sfer intymnych? Jak w takiej sytuacji mogła powiedzieć „tak” lub odmówić czy się bronić?

- 1 na 3 Polki doświadczyła gwałtu lub próby gwałtu, a 1 na 5 została zgwałconą;

- 9 na 10 Polek doświadczyło jakiejś formy przemocy seksualnej;

- 92 proc. Polek nie zgłosiło go policji! Ze wstydu i lęku przed tym, jak zostaną potraktowane;

- Najczęstsze wyroki za gwałt, to wyroki w zawieszeniu (między 30 a 40 proc.). Kary między 5 a 10 lat dostaje zaledwie 13 proc. gwałcicieli. Najczęściej skazywani są na dwa lata, z czego niemal 60 proc. w zawieszeniu;

- Polskie sądy są statystycznie dwa razy łagodniejsze wobec gwałcicieli niż sądy w innych krajach europejskich;

- Cały czas kobieta musi udowadniać, że się broniła, że była „odpowiednio” ubrana, że nie była pod wpływem alkoholu, że wystarczająco głośno powiedziała „nie”.

Wszystkie mamy prawo do kontaktów intymnych bez przemocy! Tylko TAK oznacza zgodę. Seks bez zgody jest gwałtem. To oczywistość i tak musi być rozumiana.

Koordynatorką akcji w Polsce jest fundacja Feminoteka. Informacje o tym, kiedy akcja odbywa się w innych miejscowościach znajdziesz na https://www.facebook.com/OneBillionRisingPoland