Krok w kierunku zmiany

Przez ostatnie tygodnie resort edukacji pracował nad reformą, która ma na celu zniesienie tak zwanych prac domowych w szkołach podstawowych. Zgodnie z zapowiedziami z czasu kampanii wyborczej, Ministerstwo Edukacji tłumaczyło, że nadmierny nakład prac domowych obciąża uczniów, dlatego konieczne jest uregulowanie tej kwestii.

Co przynosi nowelizacja?

Zgodnie z nowymi przepisami, nauczyciele klas I–III szkół podstawowych nie będą już zobowiązani do zadawania pisemnych i praktyczno-technicznych prac domowych, z wyjątkiem ćwiczeń usprawniających motorykę małą. Natomiast dla uczniów klas IV–VIII nie będzie już obowiązku wykonywania prac domowych w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych. Dodatkowo, oceny z religii i etyki nie będą już wliczane do średniej ocen rocznych lub końcowych.

Cel zmian

Ministerstwo Edukacji zapewnia, że wprowadzenie zmian nie wpłynie negatywnie na realizację podstawy programowej przez nauczycieli. Prace domowe mają służyć rozszerzeniu, utrwaleniu i pogłębianiu wiedzy nabytej podczas zajęć edukacyjnych w szkole. Zmiana ta może jedynie wymagać zastąpienia oceny z pracy domowej innymi formami sprawdzania wiadomości i umiejętności ucznia.

Wpływ na motywację uczniów

Mimo braku oceniania prac domowych, Ministerstwo Edukacji podkreśla, że nauczyciele nadal będą sprawdzać wykonaną pracę i udzielać informacji na temat jej jakości. Dla uczniów może to stanowić mobilizację do dalszej pracy. Jednakże, decyzja o wykonaniu prac domowych zależy również od atrakcyjności tematu/problemu proponowanego przez nauczyciela.

Nowelizacja przepisów dotyczących prac domowych w szkołach publicznych stanowi istotny krok w reformie edukacji. Ministerstwo Edukacji stawia na zmniejszenie obciążenia uczniów oraz utrzymanie jakości nauczania. Teraz już obowiązujące przepisy zaczną rysować nowy krajobraz edukacyjny.