W sobotę, 13 września 2025 r., na stadionie przy ul. Sportowej 12 w Kole, MKS Olimpia Koło podejmowała zespół LKS Ślesin. Gospodarze zaprezentowali się znakomicie i pewnie wygrali 4:0, dopisując do swojego dorobku niezwykle cenne trzy punkty.
Olimpia od pierwszego gwizdka kontrolowała wydarzenia na boisku, choć w początkowych minutach nie potrafiła wykorzystać kilku dogodnych sytuacji. Wynik otworzył w 20. minucie Adrian Musialik. Minutę przed końcem pierwszej połowy czerwoną kartkę za uderzenie w twarz Szymona Bartosika otrzymał najbardziej doświadczony zawodnik Ślesina – Rusłan Zublow. Od tego momentu Olimpia grała z przewagą jednego zawodnika i praktycznie nie schodziła z połowy rywali.
Po przerwie gospodarze dołożyli kolejne trafienia:
Po meczu trener Olimpii, Dawid Dębowski, powiedział:
„Rozegraliśmy kolejne niezłe spotkanie. Od początku dominowaliśmy, ale niestety nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych okazji do otwarcia wyniku. Udało się to dopiero w 20. minucie po trafieniu Adriana Musialika. Do końca pierwszej części gry dominowaliśmy, nie pozwalając młodemu zespołowi ze Ślesina na rozwinięcie skrzydeł.
Minutę przed ostatnim gwizdkiem pierwszej połowy czerwoną kartkę za uderzenie w twarz Szymona Bartosika otrzymał Rusłan Zublow. Całą drugą połowę graliśmy z przewagą jednego zawodnika i praktycznie nie wychodziliśmy z połowy przyjezdnych. Dołożyliśmy jeszcze trzy trafienia: dwa razy na listę strzelców wpisał się Michał Rutkowski i raz Jan Iwulski. Szczególnie trafienie Janka długo zapadnie kibicom w pamięć, był to bowiem gol „stadiony świata” uderzony pięknymi nożycami.
Cieszy to, że zagraliśmy na zero z tyłu. Teraz przed nami bardzo trudny, wyjazdowy mecz z Jarosławcem.”
Dzięki zwycięstwu Olimpia Koło awansowała na 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 7 punktów i bilansem bramkowym 15:14. LKS Ślesin pozostaje na ostatnim miejscu bez punktów i z bilansem 2:24.