Policjanci z Koła zatrzymali 18-letniego obcokrajowca, który prowadził samochód po alkoholu. Młody kierowca tłumaczył, że w jego kraju przepisy dopuszczają picie piwa w trakcie jazdy. Sąd nie miał wątpliwości i wymierzył mu surową karę.
W nocy z 28 na 29 września, kilka minut przed godziną 2, policjanci z kolskiej drogówki zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki Opel. Za kierownicą siedział 18-letni obywatel innego państwa. Funkcjonariusze szybko zauważyli w aucie puste butelki po piwie.
Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny blisko promil alkoholu w organizmie. Kierowca próbował wyjaśnić sytuację, twierdząc, że w jego kraju przepisy pozwalają na spożywanie piwa w trakcie prowadzenia pojazdu. Policjanci podkreślili, że na terenie Polski obowiązują inne regulacje i każdy przebywający na terytorium kraju musi ich przestrzegać.
Już następnego dnia sprawa trafiła do sądu. Postępowanie przeprowadzono w trybie przyspieszonym. 18-latek został uznany za winnego kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów na okres 3 lat, grzywnę w wysokości 1500 zł oraz obowiązek wpłaty 5000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
W Polsce prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu jest jednoznacznie zakazane. W przypadku stwierdzenia stanu nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, kierowca odpowiada karnie. Grożą mu wysokie kary finansowe, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara pozbawienia wolności.
Zatrzymanie w Kole pokazuje, że policja konsekwentnie reaguje na przypadki jazdy po alkoholu, niezależnie od narodowości kierowców. W tym przypadku nieświadomość prawa nie uchroniła młodego mężczyzny przed odpowiedzialnością.