Kolskie Towarzystwo Wioślarskie powstało w okresie międzywojennym. Jego siedziba i przystań mieściły się w starorzeczu Warty, na dzisiejszym osiedlu Bogumiła (gdzieś na wysokości dzisiejszej ulicy Miłosnej). Przedwojenny budynek przystani widzimy na prezentowanej tutaj widokówce. Towarzystwo czynnie uczestniczyło w życiu społecznym naszego miasta. Było organizatorem lub współorganizatorem wielu imprez sportowo-rekreacyjnych. Dla przykładu, w dniu 10 września 1933 roku włączyło się w organizację zawodów wioślarskich w związku z rozpoczęciem nowego roku szkolnego. Jak podaje „Gazeta Kolska” w zawodach „czwórek” wygrała osada policyjna, a w „dwójkach” i w „jedynce” załogi Kolskiego Związku Strzeleckiego. 

Po wojnie, siedziba kolskich kajakarzy znajdowała się miejscu dzisiejszego budynku klubu sportowego „Olimpia”. Na parterze była wypożyczalnia kajaków, a amatorzy tego sportu nosili kajaki do Warty przez wał.

Obecnie, kolskie tradycje kajakarskie kontynuuje Stowarzyszenie Turystyki i Rekreacji Wodnej „Przystań”, które powstało 10 marca 2006 roku. Jest ono kontynuatorem i spadkobiercą Uczniowskiego Klubu Sportowego „Przystań”, który to klub w tym samym dniu przestał istnieć. Prezesem Stowarzyszenia i jednym z jego założycieli jest Mariusz Skurzyński.

Największym sukcesem Stowarzyszenia, widocznym dla każdego z nas, a zakończonym w 2008 roku, jest wybudowanie basenu i pomostu (przystani dla małych jednostek pływających). Obecnie, aż prosi się, aby stworzyć na tej bazie plażę miejską i molo, które wraz z bulwarami oraz parkiem miejskim stanowić mogą doskonałe miejsce wypoczynku i rekreacji.

W chwili obecnej stowarzyszenie „Przystań”, dzięki aktywnej, społecznej pracy swoich członków efektywnie promuje w naszym mieście turystykę kajakową. Bardzo chętnie pomaga i uczestniczy we wszelkich imprezach. Podobnie jak inne Stowarzyszenia utrzymuje się jedynie z datków od sponsorów i składek członkowskich, lub otrzymanych dotacji. Kajakarstwo to wspaniała przygoda i świetny sposób na wypoczynek, dlatego zachęcamy naszych mieszkańców do kontaktu z naszymi kajakarzami, a oni wprowadzą Was już w arkana tego sportu.

Do zobaczenia na wodnym szlaku...

Krzysztof Witkowski

redaktor działu