Wypadł z łuku do rowu. Strażacy rozcinali karoserię by wydostać rannych

Jadący od strony Sompolna kierowca Fiata Punto, tuż po przejechaniu przejazdu kolejowego, nagle stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi do rowu, gdzie został wybity w powietrze i zatrzymał się dopiero na drzewie.

Siła uderzenia była na tyle duża, że uszkodzona karoseria uniemożliwiała wyciągnięcie rannego kierowcę oraz jego 43-letniego pasażera z Włocławka. 

Przybyli na miejsce strażacy z zastępów PSP Koło, OSP Babiak musieli przy użyciu hydraulicznego sprzętu rozcinać samochód, aby wydobić rannych i przekazać ratownikom medycznym. 

42-letni kierowca z Konina został zabrany ze złamaną ręką do szpitala w Kole natomiast pasażer do Włocławka.

Policja prowadzi dochodzenie co było powodem zdarzenia a badania na trzeźwość były przeprowadzone już w szpitalu a wynik będzie niebawem znany.