Częściowe zachmurzenie 24.2

Odebrała telefon i straciła wszystko. Całe oszczędności zniknęły w kilka minut

Autor: Redakcja e-kolo.pl 08 Sierpień 2025 przeczytasz w ok. 3 min.
Odebrała telefon i straciła wszystko. Całe oszczędności zniknęły w kilka minut
© depositphoto.com
(0) | Czytano:
1,315 razy | przeczytasz w ok. 3 min.

6 sierpnia br. mieszkanka Konina padła ofiarą oszustwa metodą na tzw. fałszywego pracownika banku. Przestępcy, podszywając się pod konsultantów instytucji finansowej, doprowadzili do przekazania im kilkunastu kodów BLIK, co pozwoliło im wypłacić z konta kobiety ponad 22 tysiące złotych. Policja prowadzi czynności w tej sprawie oraz apeluje do mieszkańców o wzmożoną czujność.

R E K L A M A
0
Czytano:
1,315 razy
Udostępnij

Jak doszło do oszustwa

Według ustaleń funkcjonariuszy, około godziny 18.00 kobieta odebrała telefon od osoby przedstawiającej się jako pracownica banku. Rozmówczyni zapytała, czy tego dnia złożyła wniosek o kredyt. Kiedy usłyszała przeczącą odpowiedź, poinformowała, że istnieje podejrzenie próby wyłudzenia kredytu na dane osobowe rozmówczyni i że konieczne jest natychmiastowe zabezpieczenie rachunku bankowego.

Chwilę później rozmowa została rzekomo przekierowana do innego konsultanta, który przedstawił się jako pracownik Departamentu Bezpieczeństwa banku. Mężczyzna przekonywał, że sytuacja wymaga pilnego działania.

R E K L A M A

Mechanizm manipulacji

Pod wpływem presji i obawy o utratę środków mieszkanka Konina postępowała zgodnie z instrukcjami rozmówcy. Oszuści poprosili o wygenerowanie kodów BLIK, twierdząc, że jest to element zabezpieczenia środków. W rzeczywistości przekazane kody posłużyły do wielokrotnych wypłat gotówki z bankomatów. W efekcie z konta zniknęło ponad 22 tysiące złotych.

Policja przypomina, że w podobnych sytuacjach przestępcy stosują różne techniki wywierania presji – m.in. sugerowanie pilnej potrzeby działania, odwoływanie się do poczucia zagrożenia, podawanie się za specjalistów ds. bezpieczeństwa czy grożenie utratą środków. Wszystko po to, aby skłonić rozmówcę do pochopnych decyzji.

Reakcja służb

Po zorientowaniu się, że padła ofiarą oszustwa, kobieta zgłosiła sprawę na policję. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie i rozpoczęli czynności zmierzające do ustalenia sprawców. Postępowanie prowadzone jest pod kątem oszustwa, za które grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Policjanci zwracają uwagę, że ustalenie i zatrzymanie sprawców takich przestępstw jest utrudnione, gdyż często działają oni w zorganizowanych grupach i wykorzystują do kontaktów tzw. numery maskujące, przez co na ekranie telefonu ofiary wyświetla się prawdziwy numer banku lub innej instytucji.

Apel o ostrożność

Komenda Miejska Policji w Koninie przypomina, że żaden prawdziwy pracownik banku nie ma prawa prosić klienta o podanie kodu BLIK, numeru PIN czy loginu i hasła do bankowości internetowej w trakcie rozmowy telefonicznej. W sytuacji, gdy rozmówca żąda takich informacji, należy natychmiast zakończyć połączenie i samodzielnie skontaktować się z bankiem, wybierając numer z oficjalnej strony internetowej lub z umowy.

Policja apeluje również, by informować o wszelkich podejrzanych połączeniach bliskich, w szczególności osoby starsze, które są częstym celem przestępców.

Jak chronić się przed tego typu oszustwami

Eksperci ds. bezpieczeństwa podkreślają kilka podstawowych zasad, które mogą pomóc w uniknięciu podobnych sytuacji:

  • Nigdy nie przekazywać kodów BLIK ani danych logowania przez telefon.
  • Nie podejmować decyzji finansowych pod wpływem presji rozmówcy.
  • W razie wątpliwości przerwać rozmowę i zweryfikować informacje, dzwoniąc na oficjalny numer instytucji.
  • Zainstalować na telefonie aplikacje ostrzegające przed połączeniami z podejrzanych numerów.
  • Regularnie edukować siebie i rodzinę w zakresie aktualnych metod działania oszustów

Oceń artykuł

50%
0%
0%
0%
25%
25%
Oddanych głosów: 4
Komentarze (0)
dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP
>