Rada Ministrów przyjęła ustawę, która przewiduje przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej oraz wprowadzenie bonu ciepłowniczego dla osób o najniższych dochodach. Nowe regulacje mają objąć drugą połowę 2025 roku i cały 2026 rok.
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o bonie ciepłowniczym oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Dokument, przygotowany przez Ministerstwo Energii, zakłada m.in. przedłużenie maksymalnej ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz wprowadzenie nowego świadczenia dla osób o najniższych dochodach. Zanim jednak nowe przepisy wejdą w życie, projekt musi przejść pełną ścieżkę legislacyjną.
Przyjęcie projektu przez rząd oznacza zakończenie prac na poziomie Rady Ministrów, ale nie oznacza jeszcze uchwalenia ustawy. Teraz dokument zostanie przekazany do Sejmu, który rozpatrzy go w ramach procedury ustawodawczej. Dopiero po uchwaleniu przez parlament i podpisaniu przez Prezydenta RP nowe przepisy będą mogły wejść w życie.
Zgodnie z zapowiedziami rządu, ustawa ma zostać opublikowana w Dzienniku Ustaw i wejść w życie w dniu następującym po jej ogłoszeniu. To pozwoliłoby na rozpoczęcie realizacji świadczeń jeszcze przed sezonem grzewczym.
Zgodnie z projektem, do 31 grudnia 2025 roku ma zostać utrzymana maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 500 zł/MWh dla gospodarstw domowych. Stawka ta jest niższa niż ceny wynikające z zatwierdzonych przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki taryf.
Rozwiązanie to ma zapobiec wzrostom rachunków za prąd w drugiej połowie bieżącego roku i przez cały 2026 rok. Rząd tłumaczy, że jest to działanie osłonowe wobec utrzymującej się niepewności na rynkach energetycznych oraz obciążenia kosztami życia dla wielu rodzin.
Drugi kluczowy element projektu to wprowadzenie bonu ciepłowniczego, czyli jednorazowego świadczenia pieniężnego dla gospodarstw domowych spełniających kryteria dochodowe i ponoszących wysokie koszty ogrzewania.
Bon ma obowiązywać w dwóch okresach: druga połowa 2025 roku oraz cały rok 2026. Jego wysokość będzie uzależniona od rodzaju źródła ciepła i lokalnych kosztów energii cieplnej:
Świadczenie będzie wypłacane osobom, które korzystają z ciepła systemowego i których miesięczne wydatki na ogrzewanie przekraczają 170 zł netto za gigadżul (GJ).
Zgodnie z projektem, prawo do bonu będą miały osoby spełniające określone limity dochodowe:
W sytuacji przekroczenia progu dochodowego zastosowana zostanie tzw. zasada „złotówka za złotówkę”. Oznacza to, że bon będzie pomniejszany o kwotę przekroczenia, ale nadal będzie przysługiwał, co ma na celu uniknięcie tzw. efektu utraty świadczenia przy minimalnym przekroczeniu progu.
Wnioski o bon ciepłowniczy będzie można składać do odpowiednich organów gminnych – wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, w zależności od miejsca zamieszkania. Przewidziano dwa osobne terminy naboru:
Rząd przewiduje, że z bonu ciepłowniczego skorzysta około 400 tys. gospodarstw domowych. Na realizację programu zabezpieczono środki w wysokości około 900 mln zł. Wsparcie ma być kierowane do osób zagrożonych ubóstwem energetycznym oraz do tych, których sytuacja ekonomiczna nie pozwala na samodzielne pokrycie kosztów rosnących cen energii.
Po przyjęciu przez rząd projekt ustawy trafia do Sejmu, gdzie odbędzie się pierwsze czytanie. Następnie projekt może zostać skierowany do odpowiednich komisji sejmowych, a po ich pracach wrócić do drugiego i trzeciego czytania. Jeśli Sejm przyjmie ustawę, trafi ona do Senatu, który może zaproponować poprawki, przyjąć ustawę bez zmian lub ją odrzucić.
Po zakończeniu prac parlamentarnych ustawa zostaje skierowana do Prezydenta RP. Prezydent może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania jej zgodności z Konstytucją. Dopiero po podpisaniu i ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw przepisy stają się obowiązującym prawem.